Fafnasty raz próbuję upiec chleb. Wydaje się całkiem fajny. Na zewnątrz jest twardy jak zbroja rycerska, a wewnątrz znajduje się zbity kluchowaty twór. Koniec z pieczeniem chleba!
hahaha Miałam to samo. Jeszcze przez tydzień przed wielkim pieczeniem, a może i dłużej pierdzieliłam się z własnoręcznie przygotowywanym zakwasem. Potem mnie wołki resztę mąki żytniej opierdzielić chciały. Musiałam wyjechać z całym tym kramem w kosz:)))) A ostatnio znowu kupiłam żytnią, mąkę się rozumie i się porwałam na żur na własnym zakwasie. No rewelaja. Kibel aż mruczał. :D
Ja też miałam to samo. Próbowałam kilka razy upiec 'domowy chleb' i w ogóle nigdy nie wychodził ;( A ostatnim razem gdy upiekłam taki chlePek to jak chciałam z niego kawałek ukroić to mi się prawie nóż złamał! xD Tak więc wywaliłam ten kamień do kosza - jak jego poprzedników. ;);)
Może to jest chleP do oglądania? :)
OdpowiedzUsuńOooo, jaki ładny świński ogonek :D
OdpowiedzUsuńhmm wygląda całkiem... eee... no... liczą się chęci xD
OdpowiedzUsuń(www.gdzies-pomiedzy-wierszami91.blogspot.com)
hahaha Miałam to samo. Jeszcze przez tydzień przed wielkim pieczeniem, a może i dłużej pierdzieliłam się z własnoręcznie przygotowywanym zakwasem. Potem mnie wołki resztę mąki żytniej opierdzielić chciały. Musiałam wyjechać z całym tym kramem w kosz:)))) A ostatnio znowu kupiłam żytnią, mąkę się rozumie i się porwałam na żur na własnym zakwasie. No rewelaja. Kibel aż mruczał. :D
OdpowiedzUsuńAle to fajne , bo ten chleP ma zakładkę u góry :):)Taki chlebuś z kołderką :):):)
OdpowiedzUsuńnie poddawaj się! nie ma nic lepszego od takiego chlePka własnej produkcji :)
OdpowiedzUsuńZarąbisty. Wygląda jak wypalony z gliny :-)
OdpowiedzUsuńJa też miałam to samo. Próbowałam kilka razy upiec 'domowy chleb' i w ogóle nigdy nie wychodził ;( A ostatnim razem gdy upiekłam taki chlePek to jak chciałam z niego kawałek ukroić to mi się prawie nóż złamał! xD
OdpowiedzUsuńTak więc wywaliłam ten kamień do kosza - jak jego poprzedników. ;);)
I dlatego właśnie ja się nie bawię w pieczenie chleba :)))
OdpowiedzUsuńHmmm a ja lubię piec chleb. Odkąd robot robi za mnie czarną robotę pieczenie chleba stało się sielanką.
OdpowiedzUsuń